Wyspa, łąka, byk w oborze.
Świat ten piękny i bez granic,
Daje się tak bardzo ranić.
Smalec, skóra, róg barana,
Ścięte drzewo, ziemia sama.
Bez pomocy, bez przyszłości,
Bez wolności ma już mdłości.
Zamiast parku, sklep dla tłumu
Zamiast lasu, kłęby dymu.
Zwierzę w klatce,
Człowiek w masce.