krążą wokół ciebie
w każdym słowie,kroku,czynie
czy czytając książek morze
lub ciekawy film
pojawiają się myśli,
w których główne role
los powierza nam
tak mi słodko,lekko
przyjemnie na duszy
szkoda tylko,że w wyobraźni
jesteśmy razem-a nie,
jak miało być naprawdę
gdziekolwiek nie spojrzę
odczuwam Twoją obecność
nawet ten fioletowy smok
co noc z nim śpię
nie wyrzuciłam nawet kiedy
łapka się rozpruła
zeszyłam,gdyż nie potrafiłam
postąpić inaczej
nie mogłam przecież usunąć
czegokolwiek,co przypomina
wszystkie wspólne chwile
choć naprawdę nie było ich wiele
na dźwięk naszych piosenek
wyciskam z oczu potok łez
marząc i modląc się,
by móc wtulić się w Ciebie
i pozostać tak karmiąc
sobą Twoje istnienie
już nie chcę kochać skrycie
pragnę pokochać nad życie
i spełnić niejedno marzenie
oby dobry los pozwolił
nam na ich spełnienie