muśnięcie jakby Słońca
co przyczyną miłości
takiej bez końca
dotyk nieba przez usta
ziemskiego anioła
błądząc po świecie
przez nieznane lądy
spacer na chwilę
nawet do piekła
z nutką ciepła
pewnej nadziei
taki,co roznieca
płomień w sercu
i duszy,aż pewnego dnia
do głębi poruszy