a w parapet mój<br />
huknął kroplą deszcz<br />
na ulicy nikt<br />
tylko ona mokra<br />
zawył pies<br />
zagrzmiał<br />
zadrżał<br />
wzburzył grzmot<br />
i wytarł pot<br />
o tęcze<br />
a ja<br />
klęczę<br />
a ja jeszcze<br />
całkiem<br />
sam<br />
tu<br />
jestem<br />
<br />
<br />
<br />