fb

Czy na pewno chcesz usunąć swoje konto?

Usunąć użytkownika z listy znajomych?

Czy usunąć zaznaczone wiadomości z kosza?

Czy chcesz usunąć ten utwór?

informacje o użytkowniku

Dołączył:

Miasto:brak

Wiek:2024

zainteresowania

znak zapytania

Uzupełnij profil, aby twoje dane były widoczne.

kilka słów o mnie

statystyki utworu

Średnia ocen: 0

Głosów: 0

Komentarzy: 0

statistics

inne teksty użytkownika

brak utworów...

A A A

0

Kołysankautwór dnia

Autor:komentarz Kategoria:Inne Dodano:2007-08-20 08:57:39Czytano:200 razy
Głosów: 0
Za długimi, czerwonymi, jakby krwią oblanymi zasłonami, za czystymi szybami burza dawała znaki rozrywając w połowie chmury ciemnie szalone zarysami błyskawic...<br />
<br />
Taki obraz często pojawiał się na dworze, zwłaszcza, kiedy byłaś nie w humorze, lub coś się między nami osobami różnymi, lecz drogocennymi dla siebie tak bardzo stało złego.<br />
<br />
Dziś siedzieliśmy razem w uścisku swych ramion na kanapie miękkiej po cichu rozmawiając, bo była już późna godzina...<br />
Nikt się nie kłócił, niczyja wina nie raniła naszych serc...<br />
<br />
Dobrze nam z tym było, więc musiało się kiedyś skończyć... <br />
Po tym, jak powiedziałem, że Cię kocham<br />
zasnąłem i rano, kiedy zaświeciło Słońce i<br />
grało w uszach wszystko, co tylko można było usłyszeć...<br />
Nagle cisza...umilkło.<br />
<br />
Byłem tak blisko, jak obiecałem, wierz mi, że się starałem bardziej niż myślisz, ale nie wiedziałem, co się w nocy przyśni. Przyśniło się miejsce, w którym Cię poznałem, nie wiem czy pamiętasz, ale wtedy długo czekałem na Ciebie...<br />
I ten zapach; jak postać, z którą dłużej zostać nie mogłem...choć tak bardzo chciałem.<br />
<br />
<br />
Lecz dalej, dalej, coraz dalej poszedłem za nią; czułem wiarę?Nie wiem...<br />
...lecz nie chciałem! Ktoś mnie trzymał za ręke.<br />
Puściłem...<br />
Boże ja umarłem!Wszystko straciłem...<br />
<br />
W płaczu, w płaczu szukam ukojenia!Szamotam się z bólu, żadnego natchnienia w mym życiu już nie ma...<br />
Nie mogę dotknąć swych bliskich!<br />
A może to znowu sen mi się przyśnił tak koszmarny?<br />
Ach kochani ludzie!Tu nic poza lasami złocistymi, połyskującymi blaskiem jasnym...Wszyscy tacy szczęśliwi!Nie pasuję do nich-ludzi uśmiechniętych, wesołych, w piękne szaty odzianych,odpoczywających na hamaku bujanym przez wiatr...<br />
<br />
Oddam się rytuałowi!<br />
Ukradkiem wejdę na cmentarz; tam guślasz i starzec w kaplicy, chór i darów stół cały i wielki pali się świecznik, zupełnie jak w winnicy w czasie konsumpcji trunków i...chłodno.<br />
Bez smutku koło grobowców przemknę, zaskoczę ich!<br />
<br />
Wszędzie ciemno i głucho...<br />
-Co to będzie, co to będzie?-Ktoś szepta w moje ucho, które wyczulone na każdy szelest, jęczenie, chichot, świstanie jest.<br />
<br />
Wiem, myślicie żem głupiec; z pięknej krainy wiecznego szczęścia uciec chce...<br />
Wiedzcie jedno zatem, że największym mym skarbem jest rodzina, bez której wbić mi w serce<br />
nóż powinien ten, którego wina żadna nie trwoży. Cóż; biedakiem jest człowiek, który na biedaku<br />
ręke położy( w zachęcie ), więc nie mówię już więcej, bo czas na mnie.<br />
<br />
I już w noc tak gwiazdzistą cmentarną lecę aleją...<br />
W około zniczy blask jasny, gdzieniegdzie przenika ciemność.<br />
Sylwetek na krzyżu wiszących dziesiątki, setki, tysiące!<br />
Teraz kaplica, a w niej prawdziwe serca bijące w moim poprzednim świecie...<br />
Wy wiecie, że sam tu nie jestem; obok przyjaciół gromada, dwoje dzieci, ptaki, widzę też sąsiada;<br />
potrafił ludzi głodem dusić uśmiechem.<br />
Nikt mu już w potrzebie, bo kto nie był ni razu człowiekiem, temu człowiek nic nie pomoże, zwłaszcza o tak smutnej porze...<br />
<br />
Aaa, kotki dwa, szare, bure obydwa...<br />
Śpijcie dzieci moje małe, tatuś wróci, tatuś wcale was kochane nie opóści, nie...<br />
Odda wszystko, co ma...<br />
Aaa, szare, bure kotki dwa...<br />
Dobranoc.<br />
<br />
Wchodzę do środka i w oczach smutnych rozbłysły nadzieje,bo pytając; co mi jest? Co potrzeba? Co się ze mną dzieję?skinął ręką guślarz.<br />
Mówię, że do rodziny chcę wrócić, kochać ich i biada, wtedy, gdy mych próśb nie wypełnią!!! On mi odpowiada: <br />
Nie bierzesz jadła, napoju?<br />
Zostawże nas w pokoju!<br />
A kysz, a kysz!<br />
Więc taka pomoc z ich strony? Nikt jej nie wypełni...<br />
W imię Ojca, Syna, Ducha, wierni są..., ale bezcenni...<br />
Mą tułaczką rozpocznę początek swojej wieczności...<br />
żegnajcie dzieci!żegnaj Kochanie!<br />
nie martwcie się o mnie, ja dam sobie radę!<br />
Sam pośród ciemności...<br />
<br />
I poszedł wzdłuż kamienistej drogi...bez celu...<br />
<br />
Szukać w tym przestrogi należy, skoro było wielu takich, co raz zasnęli i zamiast obudzić się znowu; <br />
choć chcieli, nie mogli już wrócić do domu z za światów!<br />
Lecz bratu ktokolwiek usłuży, kiedy będzie w potrzebie,<br />
szczęśliwy czas będzie służył, gdy znajdzie się w królestwie(w niebie); a tam człowiek szczęśliwy...<br />
<br />
Lecz jak to jest w tym przypadku?-nie mógł dotknąć żony?Nie mógł dotknąć swych dziatków?<br />
Niesprawiedliwie nagradza się ludzi; jak lalki, gdy jest potrzebna <br />
-przytulę-, a gdy nie; <br />
-brak przytulanki...-<br />
W kącie sama leży, sama oparta o ścianę...<br />
Zanuć chłopczyku, dziewczynko jej kołysankę...<br />
Nad ranem będzie szczęśliwa, gdy ciepło policzków poczuję; będzie jej miło i miękko i nikt jej nie skrzywdzi, zepsuje...<br />
A kiedy nadejdzie pora, pobawią się razem w doktora, w sklep z owocami...<br />
Będą papierki, rodzynki...<br />
Kochajcie ją chłopcy...dbajcie o nią dziewczynki...<br />
<br />
...jednak ten pluszowy miś nie wie, co to zabawa...<br />
Już kurz od bardzo dawna na jego uszkach osiada...<br />
Dobrze widzi, co się w koło dzieję,<br />
On słyszy, tylko już nikt z nim... i sam jeden ma nadzieję...<br />
<br />
O.M<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
znaczek info

Aby dodać komentarz musisz się zalogować.


znaczek info

Nikt nie zrecenzował tego utworu

Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Bez tych plików serwis nie będzie działał poprawnie. W każdej chwili, w programie służącym do obsługi internetu, można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszego serwisu bez zmiany ustawień oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji w Polityce prywatności.

Zapoznałem się z informacją