Wrota jej serca dla mnie zamknięte.<br />
Stoję pod nimi waląc pięściami.<br />
Pozostajesz niewzruszona niczym głaz.<br />
Twoje słowa jak zimny prysznic<br />
studzą moje gorące zapały.<br />
<br />
Krew z krwi...<br />
łączą nas anioły.<br />
Ich dusze i myśli <br />
krystaliczne żródło młodości.<br />
Moje zbawienie patrzy słodko mi w oczy.<br />
Jest w nich tyle naiwności.<br />
Pożywię się razem z nimi.<br />
Beztroski dzień dla nas łaskawy.<br />
Noc zsyła mi Ciebie,<br />
wraz z oczekiwaniem brzasku.<br />
Jestem głodny każdego twojego gestu.<br />
Wodzę wzrokiem za twymi nogami....<br />
Przechadzasz się nago<br />
przecinasz powietrze.<br />
<br />
W mej głowie włączył się alarm.<br />
Czerwony obraz :UWAGA!<br />
Przyglądam się Tobie z uwagą,<br />
<br />
znów zamykasz się w łazience...<br />
a długie minuty są jak tortury.