To widzę piękne lasy mieszane.
Statki pływające po błękitnej rzece
I miasta ładnie zbudowane.
Widzę wsie, pachnące zbożem,
Kwiatami i ziołami,
Gdzie szczęśliwe zwierzęta
Biegają polnymi ścieżkami
Gdy się zmęczę podróżą i zatrzymam się
W takiej pewnej wiosce,
Ludzie mnie witają
I do domu zapraszają
A gdy czas już wyruszyć w dalszą wędrówkę,
Częstują mnie pracy rąk ludzkich pełnymi koszami
A ja płaczę, gdy sobie pomyślę,
Jak tragiczna historia była tu przede mną
Dlatego kocham Cię ma ojczyzno
Jak własną matkę.