i nieśmiały uśmiech,
by choć troszkę cię ukoić
i uspokoić stargane nerwy
może kiepsko piszę wiersze,
może chciałbyś czegoś więcej
przecie masz już moje serce
kiedy przybędziesz,
dorzucę i resztę
ciało i duszę i posłusznie
pobiegnę za tobą
aż na drugi brzeg