wysysa życie nam
a Satan pije rosę
o poranku,kiedy mgła
wciąż zmienia wizerunek
bawiąc w ten sposób się
naszymi uczuciami
niczym sprawny akrobata
żongluje
a Satan o pewnej pani śni
przed którą niebo drży
a Satan dalej milczy
a jej smutno płyną dni
chyba straci na rzecz Boga
wtedy prostsza będzie droga
do zagłady wszelkiego zła
a wtedy sam Bóg zatańczy
na tęczy cza cza cza