nie umiem się obudzić
zapamiętałem ciebie
ciepłym świtem
najgorzej wieczorami
myśląc zasypiam z myślami
w tym samym świecie marzysz
rozmawiasz z innym
na pewno niepodobnym
rzeką nie stoisz w miejscu
zamknięty w w sobie lubię powspominać
wybrałem drogę bez słów , pragnień
bez celu
czasem zadzwoń
w słuchawce jak w lesie echo