a ty jedziesz motocyklem
rumień tryska w desperacji młodości
a ty pijesz mleko mądrości
czas na igrzyska w arenie zastanowień
a ty nie liczysz już uzmysłowień
wspaniale maszerujemy zmyśloną doliną iluzji
a ty nie odkryjesz tej aluzji
stanowczo dziękujemy z okazji detronizacji
a ty myślisz że to przejaw rywalizacji
oficerom meldujemy raport z naszego życia
a ty wierzysz że to z nadużycia
swym prześmiewczym tonem dodam jeszcze
że mieszkają tam wiedźmy złowieszcze