w papciach w dresach
krążąc jak sępy głodne
nakazują
rozkaz za rozkazem
nikt
nie słyszy mego krzyku
wydawało się że krzyczę
to tylko pomruk starego telewizora
wołam nikt nie słucha
noc najgorsza
ciemna strona
zasłony na oczach
duch spragniony
cierpień za miliony