nie układa się poukładany dzień
wcześniej
planowałem mam kilka tabletek
jak nienaprawiony rower
wyreperuje się czasem
przykładam rękę
żywicy smak na ustach
ból zduszony kłębi się w głowie
smutne słowa z kijem w dłoni
uderzam w ziemię pod stopami
nie dzieje się nic z braku wiary
ze mną jest coś złego
uwolnij mnie od tego
uduchowiony jak karp złowiony
wyreperowany umieram na brzegu