jak tik nerwowy
żeby ludzie nie musieli wskazywać ci drogi
bo tam lepiej,
tamtędy najlepiej.
A ty jak ten ostatni głupiec nie będziesz wiedział gdzie stancja.
Teraz codziennie to samo Słońce
mówi co innego
historia kołem się toczy
Słońce zagląda tylko nieśmiało
przez gałęzie
za mgłą
na nasz świat
- świat mały .
Świat ludzkich namiętności,
ludzkich problemów,
dążen.
Jeden drugiego zabija
w duszy i w ciele.
Trudno siedzieć w szkolnej ławce
i się mądrzyć,
gdzie i kiedy przychodzi królowa
nauk - melancholia.
Nie można pozbierać rozbitych talerzy
tak łatwo,
gdy było to-tak dawno.
Gdy okazuje się , że ten który
wiedział wszystko, nic nie wie.
że ten który wiedział wszystko jest największym głupcem na świecie.
Mężczyzna, tata, ojciec, który pokazywał ci drogę i świat.
Który sprawiał wrażenie ufności, jak chorągiewka na wietrze
Jaki świat? - Świat zamglony.
po którym stawiasz kroki niepewne i chwiejne jak pijaka,
bo dzieci upijają się twoim pragnieniem.
Ten , który tam stał i tak śmiesznie wymachiwał rękoma.
Nie wiadomo o co mu chodziło.
Ten , który tam stał i się kłócił o coś, tak się strasznie awanturował, miał dziwny chód i był agresywny.
Dzieci tylko dziwnie spoglądały.
Jedna broniła mamy,
druga gdzieś już odlatywała.
Nie wiadomo co mu po głowie chodziło.
Tak samo jest do dzisiaj.
Temu, co tak bardzo zachciało się walczyć
- jego dom runął
Jak dom z kart.
Walają się tylko popioły,
jak niechciane zabawki.
Widzę, że buduje drugi nowszy dom.
- Nic nie mówisz ?
- Ładny.Piękny.