powód mego życia, więc nie banalny,
ofiaruję ci swój gorący pocałunek,
prawdziwej miłości bezwzględny warunek.
Ofiaruję ci swój wzrok, swoje spojrzenie,
byś ciągle widziała żeś moje marzenie,
ofiaruję ci serce gorące czerwone,
choć wiesz że już twoje i tobie przeznaczone.
Ofiaruję ci dusze nie Bogu lecz tobie,
mam tylko nadzieje, żeś nie z diabłem w zmowie
Ofiaruję to wszystko ofiaruję szczerze,
Przyjmij to proszę bo w naszą miłość mocno wierzę.