pewność dziecka miałem,
ale zwątpienie w serce się zakradło.
Dokąd mam iść?
Czasami czuję Cię tak blisko,
Czasami strach paraliżuje,
że jak Ciebie nie znajdę,
to, po co to wszystko.
Tyle piękna, co cierpienia,
w tym, co otacza nas,
podziw,pokora, też rozczarowanie.
Czy to wszystko, od Ciebie Panie?
Myśli rozgonionych słucham,
cichutki szept w potężny krzyk się zmienia,
tak bardzo chcę i pragnę,
Twego istnienia.