zgrabiała wierzba płacząca
składam kwiaty na grobie
trzynaście pustych lat
bez ciebie dzieje się źle
w nadzieję ubieram serce
czekam
spotkajmy się na granicy czasu
połączmy nasze światy
zmiećmy zło w pył
mieczem rozpruję przestrzeń
by realne stały się sny
czekaj
przybliż rąbek tajemnicy
czy jestem na granicy poznania