oddech, oczekiwanie -
odmykasz pierwsze drzwi,
wychodzisz na spotkanie.
Dłonie przepełnione jędrnością,
całuję do twardości,
westchnienie kończy ciszę -
wiem, że mnie ugościsz.
Gorący dotyk
pulsuje wilgotnością,
odmykasz drugie drzwi,
rozkoszy radością.
Już nie czekam, wchodzę,
razem ucztujemy,
porwani namiętnością,
jednym się stajemy.
Bez granic, bez przestrzeni,
od czasu uwolnieni,
sięgamy skrawka raju,
szczęściem odurzeni.
Tak trwamy przytuleni,
spokój i spełnienie -
pozostanie tylko
piękne wspomnienie.