jak forsa w kieszeni
biegniemy po plaży grzywy w błękicie
śmiejesz się do mnie szczerze
to kocham w to wierze
przyjaźń między nami kwitnie
jak winorośl się rozwija
pnie się po krawędzi życia
jest go troszkę za mało
więc kocham cię o każdej porze
chwile podkreślam wspominam mile