zbyt czule spoglądam <br />
na karminowy ołtarz <br />
<br />
<br />
kryjąc nienagannie <br />
wzrok w bożych korytarzach<br />
<br />
<br />
całując wargi<br />
sączone goździkowym złotem<br />
-zgrzeszyłam<br />
<br />
<br />
moje niewdzięczne<br />
"les fleurs du mal"... <br />