przeobraża się w rwącą rzekę
życie zaczyna się u źródła prawdy
niszczy nas grzech szyderczy śmiech
rozpoczyna się spływ w brudne słowa
oceniamy wyceniamy a wszystko nic nie warte
prócz oddechu i spojrzeń w niebo
liczy się nieprawda karmieni nią od lat
płyniemy dziurawą łodzią nad wodospad
dla większości świat kończy się tu na ziemi