pada deszcz ciebie nie ma
patrzę do lusterka mówię sobie mordo nieogolona
myśli kłębią ubieram w słowa
kocham kocham zdrowo
idę parkiem może spotkam
inną laskę fajową
jeśli chcesz ślij esemes
przywitać się chcę ujrzeć bosą w progu
mam kwiaty z ogrodu w wazonie z Ikei
myśli kłębią ubieram w słowa
kocham kocham zdrowo
idę parkiem może spotkam
inną laskę fajową
firanki w oknie psotnie w głowie
z nadzieją i zapachem maciejki
choć nie wiem jak pachnie po haden
myśli kłębią ubieram w słowa
kocham kocham zdrowo
idę parkiem może spotkam
inną laskę fajową