Gdy oni o was zapomnieli w swym zakłamanym słowie,
Przypomnijcie swe krzywdy, ukażcie rany,
Mówcie jak was ścinali, jak zboża łany.
Jak gwałcili wasze córki, jak synów mordowali,
Jak życie wasze z uśmiechem odbierali,
Jak dziećmi waszymi, niewinne istoty,
Mundury zdobili, ozdabiali płoty,
Jak rodziców waszych do śmierci kopali,
Jak żony wasze bagnetami dźgali.
Powstańcie z grobów, jesteście Polakami,
Naród o was pamięta !
Zapomnieli o was przez naród wybrani.