„To nie moja bajka”
Nie bój się wybrać drogi
Która nie prowadzi do orderów
Gdzie w studni wciąż woda zimna
A jabłka z tej grawsztynki za piwnicą
Po ziemniaki chodzisz na warzywnik
Szczaw znajdziesz na łące nad rzeką
Gdzie wszystkie myśli są Twoje
Nikt nie może Tobą sterować
Gdy pada piszesz wiersz
Gdy słońce latasz z kosą
Śpiew ptaków jedyną muzyką
Zsiadłe mleko Twoją colą
Gdzie czas zaczaił się pod miedzą
I szepce: „Żyj ,po prostu żyj”