w popiołach życia
narasta rozczarowanie dniem
szare chwile mijają wolniej
przy kawie papieros nie gaśnie
czytam twój list tylko z domu wyjść
z treści wynika że porzuciłaś szczęście
w ramionach Hindusa się odnalazłaś
sprzedałaś serce za hajs
kieruj losem trzymaj ster w ręku
w kierunku gwiazdy północnej
podążam nie wiem czy przed nocą zdążę