wąską czy nosić się szeroko
wiele dróg skrępowane dłonie
nie mogą dokonać wyboru
na rozdrożu znak przy znaku
rób tak jak robić mówią po cichu
w wielkim świecie nie ma miar
u władzy skąpe chamy
pasą brzuchy i kierują nami
nie ma siły pracować na innych
wygodni. po trupach nadejdą armie
pełne zła skąpane w nienawiści
nie ma czasu nie ma mnie
to wszystko opisuję w cichym śnie
kiedyś będzie lepiej
kończę z uśmiechem