zanurzam się w zieleni
porywa w ciszę ptasich szeptów
dookoła tyle piękna
zachłysnę się
na balkonie sąsiad zęby szczerzy
kocham cię wierzę w sen
wśród drzew czuję swojski klimat
mówię o sekretach
drzewo nikomu nie opowie
nie sprzeda
palę skręta namiętnie
palę swetry niemodne