zostawiasz szelestem banknotów
podziwiasz inne strony
choć mają cię za intruza
buduj kraj zostań z nami
ojczyzna upomni się o ciebie
już niedługo
z karabinem na ramieniu
pasek uwiera but obciera
w plecaku szczęście gdy opuści nadzieja
żołnierzu młody walcz gdy nie ma o co
wróg z każdej strony patrzy wielkie oczy
zmieszany z kaszą rozkaz na barykady
rozrywają serca granaty
ze sztandarem świata krwią zbrukany
zło bez granic wielu zginie nawet miliardy