kompozycja łzy i oka to nuta
gdy patrzysz na strugę powolną
brakuje Ci wiolinowego klucza
Ludzie pytają często o powód
później nie pozwalają mówić
Pytają na swojej dobroci dowód
Czy pytają może z czystej nudy?
Zapomniane szyny rdzewieją
przyziemnych pociągów ludzi
są takie co się nie starzeją
ich starości nie można dobudzić
Dwie doliny oka tętnią wciąż
wodą przez góry powiek nieba
łzy pląsają jak pustynny wąż
fałszywe-ich sens się zmienia
Ludzie poklepują po ramieniu
później uśmiech jak ochłap
i właściwie nie wiem czemu...
Czyżbym ze smutkiem się ostał?
Teraz jestem sercem z Tobą
oczywiste szczęście do prawdy
Miłość jest gruntem,podłogą
"Łza"powinna mieć dwie różne nazwy
*Dla Olgi mojego całego świata*