jeszcze jeden łyk i odjadę w inną stronę
kocham was za słowa przemyślane
zero agresji przemoc przeminęła z wiatrem
wszystkie miejsca na miłość zarezerwowane
szczere uśmiechy brawa na stojąco
kieliszek wina i kawa na stół
uszczypnij mnie to chyba nie prawda jak we śnie
idę dalej po zielonych łąkach mojego mózgu
stuknijmy się na zdrowie
płyną łzy szczęścia
to nie koniec taka jest prawda
piszmy z serca nieśmy radość w słowach w piosence