śmiechu warte
Nóż na gardle-pomyłka rządnych
kosztowności(Zdziwienie)
ręce sznurem-nieludzko ściśnięte
warkocze(Wściekłość)
śmiechu warte-strapieni wyznawcy
nikczemności(Szyderstwo)
Jestem głodny-ból prawdy rany otwiera
jak kluczem(Zranienie)
zgniłe jajko-zapłata za szczęście ze
szczęścia(Wyśmianie)
stare krzesło-miejsce dla wierzących w
miłość(Pocałunek)
stół z oparciem-jadalnia karmiąca
wszechświat(Spojrzenie)
Łaknę słońca-człowiek w naturze czci
chciwość(Pożądanie)
nawet promyk-nadzieja ostatecznie
nadwyrężona(Zmęczenie)
choćby raz-wiara sinusoidalnie dryfuje
ze mną(Paranoja)
nie łechta oczu-wypalenie to często
wybierana droga(Drganie ciała)
przyjaciele-Miłe twarze zaprowadzą
kiedyś w ciemność(Nienawiść)
jakże zakurzeni-Przykrywka pięknych
słów powtarzanych(Kłamstwo)
w pamięci-Przeszłość nie uczy rozwagi
chociażby chciała(Strach)
ich uśmiechy-Ktoś pilnuje kukiełek
fantazyjnie przebranych(Łza)
Płoną nadgarstki-Ktoś żywych układa jak
martwe ciała(Pogarda)
krzewy pnące-Rozpęd wyższości tylko
domniemanej(Bezsilność)
fioletowych żył-organiczna sieć,która
nosze w sobie(Bicie serca)
dojrzewają-Świadomość rozrywa się
wściekłym urąganiem("nienawidze
siebie!")
Bezradność-ciągły niedosyt kończący się
grobem(Znudzenie)
buduje teraz-Fundamentalizm
pochodzący z duszy(Pocieszenie)
lekką frustracje-Opór
społeczeństwa ,które nie rozumie
(Zrozumienie)
narasta we mnie-dzwięki niszczące
psychiczne uszy(Przeszłość)
Odrzucam z trudem-walka o ulgę ale jak
wygrać z tłumem?(Ulga)
taśmę szarą -Mentalność grupy zamyka
usta jednostce(Zdołowanie)
z moich ust-Szczerość jak taran,miecz
tarcza i wygrana(Nadzieja)
pluję żółcią-Pogarda towarzyszy zacnie
każdej drobnostce(Pogarda)
Oni przyjdą-Sąd ten przed tym sądem
najwyższego Pana(Wiara)
wejdą nagle-Wyrywność cechą młodych
wilków(Strach)
okryci głupstwem-niedokładność
rozpatrywania spraw(Wyśmiewanie)
w kołnierzu słabości-Kaganiec panem dla
psów kilku(Oplucie)
Powiedzą "klękaj"-Poddanie to tak
naprawdę aktorska gra(Przewrotność)
dobędą broni-Obrona przychodzi wraz
ciarkami na plecach(Agresja)
wymierzą we mnie-Strach motywuje
albo uniża najmocniej(Impuls)
ominą sprzeciw-Los wybiera tego kto
wyląduje w śmieciach(Czas)
Obrzyn w gardle-Koniec zamyka życie
skreślając wszystkie opcje(...)
Nic takiego
śmiechu warte