jak ziemia na deszcz
ostatnimi promieniami utula słoneczny wiatr
pocałunki pamiętam
każdy dzień
bez ciebie jakiś szary mija szybko
przy tobie krew płynie szybciej
serce basuje pulsuję cały
kwiaty w wazonie a ty nic
długa droga dzieli dwa serca
płyną bym pod prąd rzeki
by ujrzeć twoje spokojne oczy
aksamitny głos słodka rozmowa
przy tobie noc wydłuża palce
szukam obrazów kilka zdjęć
w głowie mojej myśli jednak cierpliwy
idę na przystanek by spotkać słodką