to ciebie,
że będziesz blisko
każdego dnia
i potrzymasz
za rękę u lekarza,
przegonisz precz moje
małe lęki,
nakarmisz miłością
napoisz swoją obecnością
rozśmieszysz do łez
a czasem zganisz
za to,co złe
pomożesz wstać,
kiedy upadnę
i położysz,kiedy
zmorzy sen
utulisz na dobranoc
a rano zbudzisz
słodkim pocałunkiem
wiem-nie będzie łatwo
i nie zawsze przyjemnie,
ale razem przejdziemy
silniejsi każdą łez dolinę
po prostu bądź,
proszę....