w samym środku
bezdroży
i marzysz o błogiej
namiętności,zbliżasz się
do rozdroży naszych serc
chcesz,by biły razem,wiem
czemu więc nie robisz nic?
róża uschnie bez wody
a serce bez miłości
dlaczego więc osobno
muszą po świecie tułać się
skoro co noc śnią
by razem być
i stanąć kiedyś u drzwi,
u bram szczęścia,
którego żadne złe moce
ani ogień nie zniszczą...