serce z tęsknoty
i miłości krzyczy
chodź tu zaraz do mnie
obudź pocałunkiem dzień
albo i....
dziewiąta-kawa stygnie
po skórze płynie dreszcz
na wspomnienie minionej nocy
pobudka-wstał nowy dzień
dziesiąta-pocałunek
pożegnanie na kilka godzin
wieczorem znowu obudzimy
naszą dziką namiętność