a dziury wyparują
protony rozlecą -
czasoprzestrzeń bez jednej fałdki
zniknie
absolutna nicość
zupełne nic
nieistotne co było
piękno -
idealne
niezmącone światłem
absolutne zero
bez śmiechu
bezboleśnie
-żal
czego-
bo kilka obrazków i wieżyczek
trochę szpargałów -
pląsania -
spokój -
doskonały