Płynie , nie ma nic do ukrycia,
Wśród tłumów , chaosu
Gdzie triady i troski
Gdzie krzyki i lament,
Ludzie w pospiechu piszą testament,
Lecz ona jedyna z uśmiechem na twarzy
Wciąż nuci i mknie, uparcie i skrycie,
Spokojem , harmonią przechodzi na skróty,
przez szare i smutne , lecz prawdziwe życie.