A ty zachłannie łapiesz słońce
Zanurzasz się w nim już cała
Bo to kąpiel jest wspaniała.
A szczególnie,gdy tak idziesz
Wśród złocistych łanów zbóż
I wsłuchana w śpiew skowronków
Zapomnisz o wszystkim już.
Odurzona tym zapachem
Zboża,kwiatów,ciepłem lata
Czujesz,że Twa dusza z wiatrem
Jak na skrzydłach ptaków wzlata.
I szybuje nad łąkami
I łanami złotych zbóż
A Ty czujesz się szczęśliwa
Możesz umrzeć ,nawet już.
Świetnie,że ta pora roku
Tak wszystko przenika
Bo napełnia serca ludzi
Jak piękna muzyka.
A Ty pragniesz by muzyka
W Tobie ciągle grała
I do końca Twoich dni
W sercu pozostała.