gryzacze wstrętne
samolubne wargacze
-,rozmamłane,- (*)
wietrzna rozterka - miły
czemuż smutek
-ogarnia- i gniecie
tak bez/ustannie
ugwożdżonej starej
Pannie
czyż nie jestem wartą
róży, kwiecie zazdrośnika
a czas myka, myka
i myka...
ach gdybym zamiast
łodygi, parę
nóżek miała
to bym Ci bydlaku
- do galot
nakopała
odetchnąwszy beznamiętnym
spokojniutkim
głosem
zapłacząc cichutko
- godzę się
z mym losem
:(
Dla róży
(*)negatywne uczucia