Bo tęsknię za tobą
Pisze do ciebie Ojczyzno
Ten jakże krótki list.
Czuję się jak wygnaniec
Jak człowiek-niepotrzebny nikomu
Jak więzień czekający na wolność.
Tchórzostwo mnie wygnało?
Strach-przed tym co jest, co będzie?
Codziennie zadaję sobie te dwa jakże proste pytania
A może poprostu wygnało mnie życie
Ta ciągła niesprawiedliwość.
Pytam więc ciebie Ojczyzno
Czy mi wybaczysz?
To jakże wielkie moje zagubienie
Czy też na wieczne potępienie mnie skażesz?
Jestem tylko człowiekiem
Mała kruchą istotą
Zależna od rzeczy materialnych
Złożoną z kości i małego kawałka tkaniny
Myślącą- lecz nie zawsze racjonalnie.
Ojczyzno jakże się serce moje raduje
Gdy oto znowu stoję na twoim ciele
Gdy znowu widzę sady pełne owoców i kwiatów
Kiedy dotykam dóbr twego łona.
=PATSOB=