wciąż za mnie myśli i ponagla
zrób to zrób tamto
kup sobie wreszcie jakieś ubranie
i buty
ojciec gdzieś z boku
przemyka i znika
pewnie znowu na rybach
albo u siebie
maluje
tak sobie myślę gdy do nich jadę
i przypominam
po drodze mam jeszcze kupić kwiaty
i znicze