a niebo wali się z hukiem
- stój - kto idzie - czy to ty depresiaku -
znalazłem cię nędzny wraku (mój stary rower)
-o -o jak mi źle dziewczyno kawiarniana
wszak to ja chciałem z tobą -
a ty do tego pana -
- głęboka to rana
ach co teraz ze mną
- tyś muzą nikczemną
- mam lutnię milczącą
a wenę daremną - naturę ciemną...
- o czemuż, ach czemuż
na tym zimnym świecie
mnie tak dołujecie
- mój przemiły kwiecie
miłość jak zgaga
przychodzi o świcie
ściska za gardło
i truje życie
- nic to - przepłuczę
i popiję kawą
ogolę mordę
brzytwą szubrawą
a wieczorem do baru -
tam Hanka barmanka - ponoć znów solo -
do niej posmaruję - i się wykuruję
- albo sobie nową zgagę zgotuję
ała, ała...