kocham cię jak ziemia słońce
oceany pełne łez ciężkie brzemienne
szliśmy lasem życia
zbłądziło twoje serce
na rozdrożu pękła nić
szczęście prysło jak rosa
żółte kaczeńce nad brzegiem
żółte smutne twoje oczy niebieskie
kobiece serce kocha więcej
zapomniałaś moje dłonie w nich tyle ciepła
konam w ramionach innej kobiety
myślami do ciebie biegnę
pełen niepokoju w miłości zagłębiony
idę samotny ulicami lampy wysoko
blade zimne światło jak rozstanie
byłem przy tobie od pierwszego spojrzenia
taniec jak sen płynęliśmy w objęciach czasu
nie chciała nic więcej złamałaś serce
słaby bez ciebie unikam
chwytać życia garściami
sam na liście życzeń idę w kierunku twojego domu
powiem że dobrze że cię widzę
pamiętaj nie łam serca gdy kocha
pocałunki szybkie auto na niebie wielki wóz
nie mam ciebie już jak cud wśród gwiazd
w samotni na dnie smutki kieliszek wódki