poleci wiatr zamiecie
złoty kolor wzrok rozbierze schowa w pamięci
każdy ma swój kres człowiek świat
życie do przodu pcha wózek
toczą się dni
dzień i noc
jeden krok
wojny człowiek wywołuje prowokuje
ostatni liść na drzewie opadnie
poleci wiatr zamiecie
porwie w lotne tany
za oknem drzemie wybaczenie