w sercu zazdrość jak korniki w drzewie
dłubie wierci na więcej ma chęć
człowiek w gniewie zbija mieczem
łzy w nieszczęściu kroplami utraconych chwil
czerwienią w oczach świat zgubiony
jeden krok od przepaści niewoli własnych myśli
ciemne chmury nad mym światem
pod kapturem chowam twarz w kieszeni chleb
zjem tak bardzo brakuje nasycenia miłością