w szklanej butonierce
przysypał ją szary pył
i kurz
kawałek czasu minął
jak jeden dzień
tęskliwie spoglądasz
na nią roniąc cicho łzę
blask Słońca mnie ogrzewa
zamiast twych dłoni
a jednak tęskno mi
tak bardzo do ciebie
moje serce w butonierce
otwórz mnie i przygarnij
do siebie,
zobaczysz-będzie nam cieplej