do nieba krzyczą
ciemna zasłona dymu
ogień trawi trawy
w kolejce drzewa
ramiona jak nerwy naprężone skrzypią
siła żywiołu nie wybiera cierpią dobrzy ze złymi
świat umiera gnije od głowy jak ryba
Czy na pewno chcesz usunąć swoje konto?
Usunąć użytkownika z listy znajomych?
Czy usunąć zaznaczone wiadomości z kosza?
Czy chcesz usunąć ten utwór?
Zarejestruj się aby włączyć się do rozmowy.
informacje o użytkowniku
zainteresowania
muzyka,skoki spadochronowe,
kilka słów o mnie
biorę z życia to co jest najlepsze
statystyki utworu
Średnia ocen: 4
Głosów: 4
Komentarzy: 1
Aby dodać komentarz musisz się zalogować.
(12:26:26, 14.12.2014)
mam mieszane uczucia odnośnie pierwszych dwóch wersów...być może dlatego iż nigdy nie postrzegałam drzew w roli uciśnionego. heh, trawy się przecież wypala a lasy przerzedza.....ale ty to wiesz;))buziaki;*