fb

Czy na pewno chcesz usunąć swoje konto?

Usunąć użytkownika z listy znajomych?

Czy usunąć zaznaczone wiadomości z kosza?

Czy chcesz usunąć ten utwór?

informacje o użytkowniku

Dołączył:

Miasto:brak

Wiek:2024

zainteresowania

znak zapytania

Uzupełnij profil, aby twoje dane były widoczne.

kilka słów o mnie

statystyki utworu

Średnia ocen: 0

Głosów: 0

Komentarzy: 0

statistics

inne teksty użytkownika

brak utworów...

A A A

0

GABRIELutwór dnia

Autor:komentarz Kategoria:Inne Dodano:2008-03-06 03:37:12Czytano:156 razy
Głosów: 0
Rzeźbiarz<br />

Gabrielu; mój Przyjacielu. Cieniem Twoim jestem. Nie mam celu. Popękane palce od gipsu. Malarzem być chciałem, a kim jestem?<br />
Odlej mu złote, by w mrozie Słońca blask je ogrzewał; mówili ludzie, co rozumem świat budują. A gdzie inni? Czy ich nie ma?<br />
Nie posłuchałem; dłonie oddały Ci serce;<br />
Jak patrzyłeś ten pierwszy raz; jak uśmiechnąłeś się w podzięce; czy Bóg przeklnął? Oto człowiek dalece od Niego stworzył Ciebie;<br />
Choć tak małe jego ręce! Tu, na Ziemii, nie w Niebie! I Płakałem, bo przyśni Ci się Ona. Ponad chmurami; piękna;<br />
A Ty wiesz dobrze, ta nić pęka; aniołem jesteś, Gabriel. Nie lękam się, bo Ty od zawsze; nie zdradzę, nie opuszczę, nie zadrwię!<br />
Wszak Stróżu mój na dnie skwierczy płomień. Chcesz lecieć? Leć. Nikomu nie powiem...<br />

CHÓR<br />

Głowę podniósł Gabriel, spojrzał w Starca oczy i objął go w pół spokojnej tej nocy.<br />
A noc była w trwodze; rzucając gwiazdami; poganiała Słońce, by już się świt zjawił.<br />
Bała się Anioła; obok zawsze Księżyc pomagał jej samej siebie przezwyciężyć.<br />
A w tej chwili któż to?Anioł? Rzeźba? Człowiek? Kto z nich jest tak wielki, by jej dać odpowiedź?<br />

GABRIEL<br />

Prosta jest odpowiedź. Nie bój się światłości. Bez niej nie istniałabyś we własnej ciemności.<br />
Ona Cię niszczy, myślisz. Myślisz, że specjalnie? Nie, ona Cię kocha <br />

CHÓR<br />

Rzekł Gabriel. Świst komet ucichł. Noc kaptur zdjęła. Uśmiechem Księżyca ziewać poczęła...<br />

GABRIEL<br />

Mistrzu. Nikt nie wie, jak Bóg patrzy na Nas. Polecę, chcę...tam wysoko Brama, otworzą; zapytam.<br />
Przecież żyję, czuję! Pragnę ze złem walczyć, co świat zdrowy truje!<br />
<br />
Rzeźbiarz<br />
<br />
Leć mój Orle Szklisty ku prawdzie, niech grzech<br />
Spali się w nicość, by Czort wreszcie zdechł!<br />
CHÓR<br />
Bramę w łańcuch święty owinęli mocno, <br />
W oczy złością Mu krzyknęli: <br />
<br />
Aniołowie<br />
<br />
Zadław się ziemskością!<br />
Bo Ty od ludzi, bo Ty zwykłeś głosem mówić<br />
Przeklętym, jak diabelskie dusze!<br />
Ty nie Anioł, Tyś sam kamień...<br />
<br />
CHÓR<br />
Przerwał im <br />
<br />
Gabriel<br />
<br />
Mam duszę!<br />
Od zawsze modliliśmy się o Raj. <br />
Pamiętacie?<br />
Bóg! Honor! Ojczyzna!<br />
To było naj! <br />
W celibacie<br />
Tam po drugiej stronie nigdy nie byłem;<br />
Ale Aniołem jestem i zawsze wierzyłem!<br />
<br />
Aniołowie<br />
<br />
Głupiś Gabrielu!<br />
On Cię nie zna, nie chce.<br />
To człowiek dał Ci życie, jego brudne ręce!<br />
<br />
Gabriel<br />
<br />
Zamilcz!<br />
W pyche wasze skrzydła obrośnięte nie w pióra.<br />
Święci zakładają łańcuch?<br />
Bzdura!<br />
Gniewnym się stałem nie przez człowieka,<br />
Lecz przez Was! W tej chwili! <br />
Ten człowiek nie czekał i wykuł mnie w kamieniu tak zimnym; <br />
że nie mogłem stać się taki sam, a inny.<br />
On rozumie więcej, niż Wy Aniołowie;<br />
Czuje własnym sercem, a nie tym, co w głowie!<br />
A gdzie Ojciec był?<br />
Mistrz z prochu powstał przecież!<br />
To Bóg stworzył Rzeźbiarza,<br />
Jak Was stworzył!<br />
Nie wiecie?<br />
<br />
CHÓR<br />
Zaśmiali się z niego...<br />
<br />
Gabriel<br />
<br />
Paradoks! <br />
Nie wierzę!<br />
Po raz pierwszy za Was odmówię pacierze!<br />
Po raz pierwszy przeklnę Wasze święte imię!<br />
Niech was diabli wezmą, przez was w sercu zimę,<br />
Przez Was w sercu chłód czuję, aż tchu brak.<br />
Jam jest Gabriel! Strach mi obcy! Wiatr!<br />
<br />
CHÓR<br />
Do nóg przywiał chmury.<br />
Piorun w dłonie chwycił.<br />
Zatoczył koło; płomienie rozrzucił<br />
Na lasy, jeziora, na morza i góry.<br />
Krzyknął:<br />
<br />
Gabriel<br />
<br />
Pokaż się o Panie!<br />
Przemów Ty, ten który <br />
Stworzył Ich, Rzeźbiarza!<br />
Odpowiedz na pytanie;<br />
Dlaczego o twarzach dwóch; nie chcesz, abym Cię poznał;<br />
Abym czuł w sercu gorycz i w niej tak pozostał?<br />
Przemów, choć przez chwilę, w serce się dziś biję;<br />
Bo dla Ciebie jestem; czy dla Diabła żyję?<br />
<br />
<br />
CHÓR<br />
Dla Boga żyjesz!<br />
Dla Boga!<br />
<br />
Rzeźbiarz<br />
<br />
Upijemy się na Ziemii, dwaj mężczyźni<br />
Pragnąc być sobą, tak różni od siebie, inni.<br />
Kim w samotności być; gdy łzy słone spływają.<br />
Czy w nich szczerość?<br />
Czy im ufać?<br />
Co tak na prawdę oddają?<br />
<br />
CHÓR<br />
Nie zrozumie Anioła nikt; napił się piwa.<br />
Od chaosu, od zła chce mu się rzygać.<br />
Pióra brudne; nie białe już te skrzydła.<br />
Cóż z tego, że Bóg<br />
Jak w sercu tkwi igła?<br />
W sercu, gdzie miłość nienawiść<br />
jak ogień suchy papier trawi.<br />
W sercu gorzkim od popiołów<br />
Bijącym ciężko, niczym ołów na wędce.<br />
W sercu, w którym strach przed wiecznością dławi,<br />
Bo nie znaczy dla ludzi nic;<br />
Nic więcej<br />
Alkohol pali,<br />
Święte źrenice<br />
Patrzą tępo w lustro.<br />
A On szepcze głosem drżącym <br />
<br />
Gabriel<br />
<br />
Nic nie widzę; pusto.<br />
<br />
CHÓR<br />
Cisza, cisza...a zboże wciąż słychać.<br />
Szumi, z wiatrem tańczy; <br />
Bo Anioł zasypia.<br />
I choć tej spokojnej nocy jest patronem<br />
I choć poczuł w sobie gniewu wielki płomień;<br />
Milczy.<br />
Sam dla siebie. <br />
Sam na Ziemi.<br />
A tam; w Niebie niczyj.<br />
<br />
c.d.n<br />
znaczek info

Aby dodać komentarz musisz się zalogować.


znaczek info

Nikt nie zrecenzował tego utworu

Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Bez tych plików serwis nie będzie działał poprawnie. W każdej chwili, w programie służącym do obsługi internetu, można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszego serwisu bez zmiany ustawień oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji w Polityce prywatności.

Zapoznałem się z informacją