brakuje na ziemi nieba
odliczam minuty
tabletki jak chwile muszę je wziąć
minęły piękne dni
teraz wspomnienia zamienia wiatr
szelestem liści
szeptem motyli
wycieram nos łzy jak noc są po prostu
mam w sobie wiarę
i zero grosza co zieleni w oku
zero kasy przy dupie
idę macham rękami
nic wam nie dam
wolność trzymam pod pachami