piękne wielkie słowa nie opiszą zjawiska
to się dzieje wokoło
w każdej rzeczy
największe bogactwo oddechem siły dobra
gdy śmierć zapuka by przejść
przez ucho igielne wyjście z sytuacji drugą stroną
nad stawem nad łąką wszystko kwitnie żyje pachnie
chwytam każdy dzień
nie martwią mnie sprawy ni troski
idę ze szkiełkami na oczach
niosę radość w dłoniach spracowanych
otwarty jak drzwi
zapraszam miłość do środka niech spocznie
daje radość każdemu kto poprosi
czasami sam wyciągam ręce
częstuję miłą chwilą
cieszę się każdym porankiem
zamykam świat gdy noc kroczy całą noc
rozświetlam myśli w głowie
żyj i dobrze się miej kiedyś odnajdziesz swój dom
ciesz się tym co można dotknąć bądź przemyśleć wymyślić